piątek, 30 stycznia 2009

Painted Mist - Okser

Oto piąty z synów Kredki - Okser , którego nareszcie mogę przedstawic. Mamy co do niego pewne plany w przyszłości, byc może uda się je zrealizowac. Na razie jednak chłopiec ma 5,5 miesiąca i prezentuje swe wdzięki w zimowej scenerii :













































piątek, 23 stycznia 2009

Areszt domowy

Z powodu przypadłości zwanej cieczką dziewczyny mają areszt domowy , co polega na gnuśnieniu na kanapie , bądź wygrzewaniu się pod kominkiem , jak widac poniżej :
Jeszcze trochę czasu upłynie, zanim będą mogły biagac luzem na spacerach , taki los...

niedziela, 18 stycznia 2009

Zimowe szaleństwa

U nas zima trzyma , ale whippetom śnieg nie straszny i wszelkie sporty zimowe ;-) Oto Teddy (PAINTED WIND) w akcji:




Między kolejnymi zjazdami na sankach dobrze jest pobawic się w ganianego z wielkim kumplem dogiem :















A na koniec mozna jeszcze upolowac lwa !!
















Wspomnienie lata

Na zdjęciach Baloo ( MY FIRST LOVE) ze swymi whippecimi przyjaciółmi , podczas majowego, słonecznego weekendu .Tam, gdzie mieszka , czyli w Chorwacji , lato przychodzi wczesniej :-)

Jak miło w srodku zimy popatrzec na tą soczystą , bujną zieleń na łące .

Z koleżanką Heidi , która przyjechała w odwiedziny:










Baloo , Pedro , z którym mieszka i gośc Heidi :









sobota, 17 stycznia 2009

Kiss - synuś Liwii

Kiss ( MY FIRST KISS) to piesek z naszego pierwszego miotu , a więc ma już 3,5 roku ( jak ten czas szybko leci !!) Tutaj w scenerii świątecznej:Odpoczynek, czyli to, co whippety lubią najbardziej:






"Ale o co chodzi ?" :-)







Pięc miesięcy Teddiego.

Dokładnie dzisiaj mija "malowanym" chłopcom 5 miesięcy.

Dostałam świeżutkie zdjęcia Teddiego ( PAINTED WIND) , wygląda już prawie jak dorosły whippet ;-) Ach te oczyska .....

Ze swoim Panem i przyjacielem - Fabianem ( chyba pomaga w odśnieżaniu :-))







piątek, 16 stycznia 2009

Painted Prince - Arnoldzik

Arni - tak się zwie teraz Painted Prince. Urodził się ostatni i najmniejszy , stąd imię znanego aktora kulturysty;-)
Na zdjęciach ma skończone 4 miesiące:
























Ze starszą koleżanką , bardzo wyrozumiałą i dzielną koteczką :












Painted Wind zwany Teddym

Teddy na ponizszych zdjęciach wygląda jak aniołek, ale nie dajcie się zwieśc tym oczyskom i słodkiej mince. To małe ( a coraz większe) diablę tasmańskie.
Pierwszy do psot i wszelkich figli , w czym pomaga mu najmłodszy Pan - Maksio, w dodatku nie chce sikac w ogródku , a o pozostawaniu samemu w domu w ogóle nie ma mowy...