( taka mała obsesja Kredzi ( Kredka od Moroszki ) i Liwci ( Bokamaro Hampton ) ;-))





Może chociaz zapach jakiś pozostał na trawie....

Jeszcze spojrzenie w drugą stronę.....




Na długie spacery tez chodzimy , choc dokumentacji na razie brak :-). Niebawem postaram się to nadrobic i wstawię kilka zdjęc z biegania po bezkresnych polach .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz